Idzie Kowalski do lekarza i mówi:
-Wie pan, martwię się o moją żonę, chyba straciła słuch.
-Lekarz wysłał Kowalskiego do apteki.Po powrocie Kowalski do żony:
-Co dzisiaj na obiad?
Nie słyszy odpowiedzi. Podchodzi bliżej.
Cisza...
W końcu podchodzi bardzo blisko:
-Co dzisiaj na obiad??!! -drze się.
-Przecierz mówię, że schabowe.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach